Po przerwie powracam! Dużo się ostatnio działo i czasu na Filili nie starczyło. Ale teraz maszyna poszła w ruch!
Filili zmieniło miejsce zamieszkania i teraz rezyduje w Londynie. Czekają tu nowe doświadczenia i wyzwania. Mam tremę, ale będę próbowała.
Przeżyliście takie przeprowadzki i odkrywanie nowych handmadeowych światów?
Oto kilka zdjęć z nowego miejsca i śliczne angielskie materiały:)
Filili podbijaj tam brytyjski rynek!!
OdpowiedzUsuńAle Ci zazdroszczę tych tkanin! Powodzenia na nowej drodze :)
OdpowiedzUsuń:) Tkaninki są piękne, a w sklepach ogromny wybór. Jak pierwszy raz w Anglii odwiedziłam sklep z tkaninami to aż zakręciło mi się w głowie. Ciężko się zdecydować tyle pięknych wzorów.
Usuń